Ballada o dziewczynie co piła gorące mleko
Są małe stacje wielkich kolei, C9 D
Nieznane jak obce imiona, e
Małe stacje wielkich kolei,
Jakiś napis i lampa zielona.
Na takiej stacji dawno już temu
Z daleka jadąc- daleko,
Widziałem dziewczynę w niebieskim szaliku,
Jak piła gorące mleko.
Teraz tamtędy nigdy nie jeżdżę
I miasto moje daleko,
I myślę czasami o tamtej dziewczynie,
Jak piła gorące mleko.
ref.: I nieraz chciałbym aby tu była- C9 D
Może to miało by sens. G e
Jak ona śmiesznie to mleko piła
Gapiąc się na mnie spod rzęs...
Mam swoje sprawy, inne podróże
I nie tamtędy droga.
Lubię ulice wesołe i długie
I kolorowe światła na rogach.
Może ma chłopca tamta dziewczyna,
Może wybrała się w świat.
Albo po prostu może jest głupia,
Jak jej siedemnaście lat...
Z resztą to przecież nie ma znaczenia-
Mieszkam naprawdę daleko,
A myślę czasem o tamtej dziewczynie,
Jak piła gorące mleko...
Nieznane jak obce imiona, e
Małe stacje wielkich kolei,
Jakiś napis i lampa zielona.
Na takiej stacji dawno już temu
Z daleka jadąc- daleko,
Widziałem dziewczynę w niebieskim szaliku,
Jak piła gorące mleko.
Teraz tamtędy nigdy nie jeżdżę
I miasto moje daleko,
I myślę czasami o tamtej dziewczynie,
Jak piła gorące mleko.
ref.: I nieraz chciałbym aby tu była- C9 D
Może to miało by sens. G e
Jak ona śmiesznie to mleko piła
Gapiąc się na mnie spod rzęs...
Mam swoje sprawy, inne podróże
I nie tamtędy droga.
Lubię ulice wesołe i długie
I kolorowe światła na rogach.
Może ma chłopca tamta dziewczyna,
Może wybrała się w świat.
Albo po prostu może jest głupia,
Jak jej siedemnaście lat...
Z resztą to przecież nie ma znaczenia-
Mieszkam naprawdę daleko,
A myślę czasem o tamtej dziewczynie,
Jak piła gorące mleko...